Baranki, koszyczki, owieczki, miski i miseczki ulepione, poszkliwione opuściły Pracownię, prac było dużo, wszystkie przepiękne aż żal było mi się z nimi rozstać. Wiem, będą kolejne, bo już za tydzień następne zajęcia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz